Jak uniknąć wyroku skazującego za uporczywe niepłacenie podatku?

Zgodnie z art. 57 § 1 kodeksu karnego skarbowego podatnik, który uporczywie nie wpłaca w terminie podatku, podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe. Sam fakt posiadania zaległości podatkowych nie zawsze oznacza jednak automatycznie, że podatnik dopuścił się wykroczenia i że powinien zostać skazany. Na co warto zwrócić uwagę w tego typu sprawach?
UPORCZYWY = WIELOKROTNY LUB JEDNORAZOWY, ALE DŁUGOTRWAŁY
Przede wszystkim należy zauważyć, że cytowany wyżej przepis posługuje się określeniem „uporczywe” niepłacenie podatku. Co zatem to słowo oznacza? Przyjmuje się, że pod pojęciem „uporczywości” należy rozumieć co najmniej kilkukrotne, nieprzerwane niewpłacanie podatku w terminie, ale także jednorazowe, lecz długotrwałe zaniechanie uregulowania podatku, jeśli zachowanie to wskazuje, że zamiarem podatnika w momencie upływu terminu płatności podatku było uporczywe jego niewpłacanie, a więc odsunięcie uregulowania tego podatku na dłuższy okres.
Zarzuty w sprawach z art. 57 § 1 k.k.s. najczęściej dotyczą braku płatności określonego rodzaju podatku (np. VAT, PIT) w dłuższym okresie czasu. Jeśli jednak podatnikowi zarzucono jednorazowy brak płatności podatku, należy zawsze rozważyć czy okres uchybienia obowiązkowi podatkowemu można uznać za „długotrwały”. Przepisy kodeksu karnego skarbowego nie definiują tego pojęcia. Wydaje się, że można tu posłużyć się cezurą 6 miesięcy funkcjonującą na gruncie art. 155 kodeksu karnego, w którym mowa jest o „długotrwałej chorobie”.
Jeśli podatnik uregulował zaległy podatek z opóźnieniem mniejszym niż 6 miesięcy, można skutecznie bronić tezy, że nie doszło do „uporczywego” niepłacenia podatku. Podobna sytuacja zaistnieje, gdy np. podatnik złożył wniosek o upadłość i przed upływem 6 miesięcy od daty wymagalności podatku sąd ogłosił jego upadłość. Zgodnie bowiem z art. 75 ust. 1 prawa upadłościowego z dniem ogłoszenia upadłości upadły traci prawo zarządu oraz możliwość korzystania z mienia wchodzącego do masy upadłości i rozporządzania nim. W konsekwencji traci także prawo regulowania podatków, w tym zaległości podatkowych.
ZŁA WOLA
Druga kwestia, która ma istotne znaczenie w tego typu sprawach to przyczyna braku płatności podatku w terminie.
Tu ponownie istotne znaczenie ma określenie „uporczywe”. Ponieważ słowo to ma raczej negatywne skojarzenia (uporczywy to inaczej zawzięty, nieustępliwy) przyjmuje się, że przepis ma zastosowanie tylko do takich sytuacji, gdy podatnik działa umyślnie, a więc gdy można mu wykazać negatywny stosunek psychiczny do ciążącego na nim obowiązku zapłaty podatku. Innymi słowy, odpowiedzialność za uporczywe niepłacenie podatku powinien ponosić tylko taki podatnik, który obiektywnie rzecz biorąc mógł zapłacić podatek, a mimo to tego nie zrobił.
W praktyce sądowej ukształtowały się dwa podejścia. Pierwsze, bardzo rygorystyczne zakłada, że negatywny stosunek psychiczny podatnika wyraża się już przez sam brak zgromadzenia środków na zapłatę należności publicznoprawnej. Pogląd ten oparty jest m.in. na postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2003 r., sygn. akt I KZP 2/03, zgodnie z którym nie można do rozliczeń podatnika z fiskusem stosować takich samych reguł jak do innych rozliczeń, a podatnik nie może przerzucać na Skarb Państwa i pozostałych, regulujących terminowo podatki podatników, swoich niepowodzeń gospodarczych i nie płacić w terminie swoich zobowiązań podatkowych, tłumacząc się brakiem środków. Zwolennicy tego podejścia wskazują także, że nie można usprawiedliwiać opóźnienia w regulowaniu podatków niezgromadzeniem przez podatnika na czas środków finansowych, ponieważ sam podatek reguluje się „od czegoś” w sytuacji, gdy istniały środki finansowe na transakcję będącą podstawą opodatkowania.
Na szczęście część sądów przyjmuje bardziej korzystne dla podatników stanowisko i uważa, że o uporczywym niepłaceniu podatku można mówić jedynie w przypadku istnienia złej woli podatnika i lekceważącego stosunku do ciążących na nim obowiązków podatkowych. Zgodnie z tym podejściem sytuacje wyjątkowe, w których brak środków na zapłatę podatku wynikł ze zdarzeń nadzwyczajnych lub konieczności poniesienia innych pilnych i istotnych wydatków będą mogły stanowić podstawę skutecznej linii obrony. Do okoliczności takich można zaliczyć np. stratę w wyniku klęski żywiołowej, konieczność opłacenia prywatnego leczenia podatnika lub członka jego rodziny czy spłatę innej znacznej zaległości w celu uniknięcia egzekucji i upadłości firmy podatnika oraz wynikający stąd brak środków na zapłatę podatku.
JAK SIĘ ZABEZPIECZYĆ?
Należy także pamiętać o tym, że w przypadku powstania zaległości podatkowej zawsze warto spłacać ją w miarę posiadanych możliwości chociażby częściowo lub w ratach oraz złożyć do organu podatkowego wniosek o rozłożenie zapłaty na raty czy odroczenie terminu płatności. Tego typu zachowania mogą być potem wykorzystane w ewentualnej sprawie z art. 57 k.k.s. do wykazywania, że podatnik nie działał w celu pokrzywdzenia fiskusa i miał zamiar uregulowania zaległej należności. Ważnym dowodem mogą być tu także dokumenty potwierdzające, że w poprzednich latach podatnik rzetelnie rozliczał się z fiskusem np. zaświadczenia o niezaleganiu z podatkiem za poprzednie lata.
WNIOSKI
Podsumowując, nie każdy przypadek nieterminowego regulowania podatku stanowi wykroczenie karnoskarbowe. Do każdej sprawy należy podchodzić indywidualnie, oceniając czy zachowanie podatnika można uznać za „uporczywe”.